Zaznacz stronę

W dniach 7-9 października odbył się drugi w tym roku plener Okręgu Warmińsko-Mazurskiego Związku Polskich Fotografów Przyrody. Frekwencja dopisała, bowiem obecne były 23 osoby, w tym czworo kandydatów do wstąpienia w nasze szeregi.

Piątkowy wieczór upłynął na przyjemnych dyskusjach dotyczących propozycji fotograficznych do projektowanego przez Okręg albumu autorstwa naszych członków, zawierającego zbiór fotografii z terenu Warmii i Mazur. Zmęczeni ożywionymi rozmowami, po wspólnej kolacji udaliśmy się na zasłużony odpoczynek.

Jesienne klimaty pozwalają dłużej pospać, a że Pałac Wojciechy, w którym gościliśmy, zlokalizowany jest w samym środku przepięknych terenów, mogliśmy wstać tuż przed wschodem słońca. Część z nas udała się do okolicznych lasów w poszukiwaniu okazji do fotografowania łosi. Pozostali poszukiwali najpiękniejszego miejsca do uchwycenia wschodzącego słońca. Mimo, że pogoda nie była wymarzona, powstało kilka ciekawych fotografii, zaś łowcy łosi mogli pochwalić się interesującymi fotografiami…muchomorów.

Po powrocie i pysznym, własnoręcznie przyrządzonym śniadaniu odbyliśmy wspólne spotkanie, podczas którego Prezes Maciej omówił najważniejsze projekty planowane do realizacji w ramach działalności okręgu. Poinformował członków o wygranym przez nasz Okręg plebiscycie regionalnej Gazety Wyborczej „Klimatyczni 2022”, planowanej współpracy z gazetą oraz wręczył legitymacje członkowskie. W dalszej części spotkania kolega Michał przedstawił możliwości wykorzystania wybranych narzędzi programu Lightroom, kolega Rafał omówił funkcjonalność programu Affinity Photo, zaś koleżanka Kamila zaprezentowała zasady obowiązujące w międzynarodowych konkursach fotograficznych organizowanych pod patronatem FIAP. Po obiedzie obejrzeliśmy diaporamę kolegi Tomka, fotorelację z wspólnego wyjazdu Maćka, Michała, Tomka i Beaty na wyspę Runde oraz prezentację kolegi Michała z fotografowania ptaków nad Jeziorskiem. Swoje fotografie zaprezentowali również kandydaci Ewa, Mateusz, Michał i Łukasz.

Dzień był bardzo intensywny i dla części z nas zakończył się powrotem do domu. Ci którzy zostali, mieli kolejny poranek na doskonalenie fotograficznych umiejętności i dyskusje o wspólnej pasji.

A teraz czekamy na następny wspólny wyjazd, który rysuje się już na horyzoncie.